Nie, nie. Hali likwidować nie będziemy. Niemniej jednak straszy. Ponadto przysłał nam ją aktywny obywatel, któremu chciało się wziąć cztery litery za pas, aparat w rękę, trzasnąć tę fotę, zrzucić na kompa i przesłać do nas. Chcieliśmy w ten sposób docenić tak rzadko spotykaną dziś postawę obywatelskiej aktywności.
ok, ok, ale tak prawdę mówiąc to ta hala nie jest na widoku publicznym, chyba że dla podróżnych koleją na trasie Racibórz-Chałupki; poza tym nie wiem, ale jest to chyba teren Rafako, więc jeśli oni sami nie będą chcieli, to niczego z tym i tak póki co się nie zrobi. Nawiasem mówiąc, jeśli nie na cele przemysłowe, to taki obiekt można z powodzeniem zaadaptować na cele sportowe, jako zaplecze dla Areny Rafako, albo do różnego rodzaju wystaw/konferencji/itp., ale na to potrzeba też (bardzo) konkretnych pieniędzy. Póki co jednak bym nie panikował ;)
Tak się wielce chcecie brać za usuwanie "raciborskich straszydeł" a Wasze NaM-owskie wisi jeszcze do teraz. Mowa o "festiwalu" podróżniczym Wiatraki. Co idę, to puszczam wiatry, żeby te wiatraki się kręciły. Kiedy one znikną? Mowa o plakacie na całą szerokość elewacji budynku na Opawskiej, tam gdzie była Janeta i jest fryzjer Ludwik... Zróbcie coś z tym, albo boicie się, że na kolejny plakat nie dostaniecie kasy z przekrętów Lenka ups z miasta i dlatego jeszcze wisi? Panie Wacławczyk rusza pan swoje cztery tłuste litery i ściągnij to, a nie piszesz pan jakieś liściki, które i tak gów** zmienią w mieście. Na co pan bierszesz kasę z moich podatków?
Wszystkim można się zasłaniać, ale w przypadku tego murku przy chodniku można się zasłaniać jedynie lenistwem i poczuciem estetyki cukrowego buraka
OdpowiedzUsuńekhem... całą halę chcecie likwidować?
OdpowiedzUsuńNie, nie. Hali likwidować nie będziemy. Niemniej jednak straszy. Ponadto przysłał nam ją aktywny obywatel, któremu chciało się wziąć cztery litery za pas, aparat w rękę, trzasnąć tę fotę, zrzucić na kompa i przesłać do nas. Chcieliśmy w ten sposób docenić tak rzadko spotykaną dziś postawę obywatelskiej aktywności.
OdpowiedzUsuńok, ok, ale tak prawdę mówiąc to ta hala nie jest na widoku publicznym, chyba że dla podróżnych koleją na trasie Racibórz-Chałupki; poza tym nie wiem, ale jest to chyba teren Rafako, więc jeśli oni sami nie będą chcieli, to niczego z tym i tak póki co się nie zrobi. Nawiasem mówiąc, jeśli nie na cele przemysłowe, to taki obiekt można z powodzeniem zaadaptować na cele sportowe, jako zaplecze dla Areny Rafako, albo do różnego rodzaju wystaw/konferencji/itp., ale na to potrzeba też (bardzo) konkretnych pieniędzy. Póki co jednak bym nie panikował ;)
OdpowiedzUsuńTo nie teren rafako ale albo pwsz albo miejski
OdpowiedzUsuńTak się wielce chcecie brać za usuwanie "raciborskich straszydeł" a Wasze NaM-owskie wisi jeszcze do teraz. Mowa o "festiwalu" podróżniczym Wiatraki. Co idę, to puszczam wiatry, żeby te wiatraki się kręciły. Kiedy one znikną? Mowa o plakacie na całą szerokość elewacji budynku na Opawskiej, tam gdzie była Janeta i jest fryzjer Ludwik... Zróbcie coś z tym, albo boicie się, że na kolejny plakat nie dostaniecie kasy z przekrętów Lenka ups z miasta i dlatego jeszcze wisi? Panie Wacławczyk rusza pan swoje cztery tłuste litery i ściągnij to, a nie piszesz pan jakieś liściki, które i tak gów** zmienią w mieście. Na co pan bierszesz kasę z moich podatków?
OdpowiedzUsuńHala jest widoczna z parkingu areny rafako a nie tylko z pociągu
OdpowiedzUsuń